Adam Fularz
research fellow
Ma 33 lata. Twierdzi że gdyby szedł śladem typowej ścieżki kariery w Polsce, zamiast publikować prace w sposób dostępny dla współczesnych czytelników, karmiłby mole zżerające papierowe publikacje na których bazuje współczesna dyskusja naukowa w Polsce. Nauk ekonomicznych uczył się na Uniwersytecie Viadrina, Uniwersytecie w Metz. Uczył studentów statystyki na Leeds University, rozpoczął pracę badawczą w Polsce, którą ma wciąż nadzieję dokończyć. W swoim doświadczeniu zawodowym, poza pracą w sektorze handlu i przemysłu, pracował w trzech innych instytutach, w pierwszym z nich rozpoczynając już jako student.
Wizja stworzenia instytutu wykrystalizowała się wcześnie, jednak same przygotowania zajęły lata. Instytut Ekonomiczny w swym obecnym kształcie powstał w 2010 roku, początkowo działając pod inną nazwą- używano np. nazwy Instytut Ekonomiki Miast i Regionów, wydawano kwartalnik Ekonomika Transportu. Twórcy jednakże zauważyli że oferują produkt dość klasyczny i szerszy- nauki ekonomiczne.
Osoby z młodszych kohort demograficznych mają ogromne problemy aby przebić się przez tradycyjny polski świat struktur naukowych. Wielu młodych naukowców ma wręcz obawy, aby otwarcie wypowiedzieć swoje opinie. System szkolnictwa wyższego temu nie sprzyja, rozmaite presje utrudniają zwykłe wypowiedzenie swojej opinii, a więc czynności, do jakich kształci się ekonomistów w krajach Europy Zachodniej.
Wydawca, także manager i przedsiębiorca, fascynując się naukami ekonomicznymi, widział ogromne problemy informatyczne w dostępnie do prac naukowych i skromność instytucjonalnego otoczenia polskiego świata politycznego, prowadził nawet nad tym problemem badania.
„Chcielibyśmy móc robić to co nas pasjonuje i czego nas uczono, niemniej, działalność w sektorze nauki jest dla wielu młodych ludzi w Polsce jedynie hobby, dodatkiem do intensywnej pracy zawodowej. Byłem już zmęczony kłopotami z wydawcami, jakimiś niezrozumiałymi ciągłymi problemami przy wydawaniu prac. Na pewne publikacje po prostu brakuje rynku, jest on zbyt płytki. Musieliśmy stworzyć własne organizacje. Kosztowało to ogromne pieniądze jak na nasze możliwości, niestety.”
Informatycy
Bartek
bartek(małpa)rtvp.pl
Redaktorzy
Łukasz prowadzi korektę tekstów.
stachurski.l(małpa)gmail.com