Święto Niepodległości

Święto Niepodległości 11 listopada – historia

Święto Niepodległości 11 listopada – historia i współczesność

Wielu z nas obchodzi tą rocznicę, uczestnicząc w manifestacjach, bądź ozdabiając flagami swoje domy. Ale tak naprawdę do dziś niezbyt dobrze rozumiemy fenomen 1918 roku i zespół poprzedzających go wydarzeń, które doprowadziły wówczas do odrodzenia się naszego kraju. Pytają się nawet cudzoziemcy: jak to możliwe, że Polska pojawiła się nieoczekiwanie na mapach Europy po trwającym dobrze ponad wiek okresie niewoli? Co spowodowało, co umożliwiło zjednoczenie się narodu, którego ziemie zostały w XVIII w. rozerwane przez trzy wielkie zaborcze imperia?

Na pewno bardzo trudno wyjaśnić to w zwięzły sposób. Mimo klęski wielu wyzwoleńczych walk w XIX w. i wysiłków podejmowanych przez polskich żołnierzy i najemników, walczących na różnych frontach ówczesnej Europy, mimo związanych z tym represji i zsyłek, wciąż nie ustawało w naszym narodzie pragnienie restytucji niepodległego państwa. Starano się wyzyskać do tego celu praktycznie każdy konflikt naruszający porządek ustalony pomiędzy potęgami, które podzieliły między siebie wpływy na kontynencie po upadku Napoleona. Można przypomnieć tu choćby np. wydarzenia Wiosny Ludów oraz Wojnę Krymską. Przeciwko postępującej, narzuconej odgórnie germanizacji i rusyfikacji występowały różne warstwy społeczne, od arystokracji i ziemiaństwa, pielęgnującego tradycje niepodległościowe, poprzez dyskryminowanych w Wielkopolsce przemysłowców, prześladowane katolickie duchowieństwo aż do pozbawionych praw robotników. Pęd do zrzucenia obcego jarzma, jak pokazała historia, był najsilniejszym elementem spajającym ludność pod zaborami, niezależnie od pochodzenia społecznego i poglądów politycznych. W toku wydarzeń związanych z rewolucyjnymi ruchami, które wstrząsnęły uprzemysłowionymi krajami na początku XX w., okazało się, że dążenie ku niepodległości połączy wysiłki narodowców Romana Dmowskiego, przedstawicieli chłopstwa i niektóre formacje lewicy z PPS Józefa Piłsudskiego na czele.

Nadejście I wojny światowej okazało się tym wyczekiwanym od pokoleń wydarzeniem, które postawiło przeciwko sobie zaborcze potęgi. Pod broń zostali powołani podwładni imperiów, przemysł wojenny pochłaniał zaś coraz szybciej zasoby różnych krajów. W związku z tym z jednej strony (obywateli) rosły oczekiwania, z drugiej zaś strony (władz) zaczęły padać naprędce składane obietnice. O dawno zapomnianej sprawie polskiej przypomniał sobie już w sierpniu 1914 r. cesarz Austrii, a zaraz później car Rosji, rysując perspektywy jakiejś formy autonomii dla Polaków i starając przeciągnąć ich na swoją stronę. Powstają w tym czasie komitety m.in. w Austrii, Francji i Rosji, zalążki polskiej władzy.

W następnym roku doszło do ofensywy koalicji Państw Centralnych, które zajęły Warszawę i wyparły Rosję z ziem nad Wisłą, Niemnem i Bugiem. Pułki, przemianowane później na Brygady Polskich Legionów, walczyły już od 1914 r. w składzie armii austriackiej w rejonie Wisły, w Galicji i na szerokim froncie w Karpatach, później też na Wołyniu. To tam, w ogniu walk, rodziła się legenda Józefa Piłsudskiego i wielu polskich dowódców. W tych trzech formacjach walczyło po dwóch latach już ok. 25 tys. żołnierzy. Klęska Rosji i brak zdecydowanych działań w sprawie polskiej spowodowały odejście od niej polityków obozu narodowego. Utworzony niewielki Legion Puławski został szybko wchłonięty z powrotem do armii carskiej. Ziemie polskie są tymczasem już spustoszone przez działania wojenne, deportacje i rekwizycje. Ponad milion polskich rekrutów, wcielonych do obcych armii walczy po obu stronach frontu m.in. na wschodzie Europy, we Francji oraz we Włoszech.

Pod koniec 1916 r., w obliczu pogarszającej się sytuacji na frontach, cesarze Austrii i Niemiec proklamują powstanie autonomicznego Królestwa Polskiego z namiastką rządu. Przystąpiono też oczywiście do tworzenia oddziałów Polnische Wehrmacht. Nieoczekiwanie w lutym 1917 r. dochodzi do rewolucji w Rosji, car zostaje obalony a nowe władze obiecują Polakom możliwość samostanowienia. Na froncie wschodnim na Białorusi i Ukrainie zapanował zastój i rewolucyjne rozprzężenie, głównie w oddziałach rosyjskich. Wojna tym razem zaczyna być dotkliwa dla zachodnich aliantów, zmagających się wówczas z nasilonym oporem wroga. Latem tego roku austriackie Legiony odmawiają złożenia wiernopoddańczej przysięgi Niemcom, w wyniku czego kilkanaście tysięcy żołnierzy zostaje internowanych w obozach pod Warszawą i Kaliszem, a Piłsudski zostaje wywieziony do Niemiec i zamknięty w więzieniu. Polnische Wehrmacht istnieje dalej już tylko w postaci szczątkowej. Mimo fiaska programu wojskowego, jesienią 1917 r. w Królestwie Polskim zostaje utworzona trzyosobowa Rada Regencyjna, oraz pierwszy rząd J. Kucharzewskiego.

Równolegle w bardzo niepewnej sytuacji, na zrewoltowanej Ukrainie i Białorusi tworzone są trzy dość liczne Korpusy Polskie, które nie odegrają jednak większej roli w toczącej się I wojnie św. Wkrótce w Rosji do władzy dochodzą radykalni bolszewicy, którzy podpisują Niemcami i Austrią separatystyczny Traktat Brzeski w marcu następnego roku, w wyniku którego Polskie Korpusy zostają rozwiązane. Polacy odbierają układ brzeski jako zdradę, dochodzi do przedarcia się II Brygady Legionów na Ukrainę, gdzie ostatecznie zostaje rozbita przez Niemców pod Kaniowem. Jej dowódca, gen. Haller ucieka do Rosji, by z portu w Murmańsku przedostać się drogą morską do Francji. Staje tam na czele prawie 100 tys. Armii Polskiej, wyposażonej przez aliantów.

Na początku 1918 r. Prezydent USA W. Wilson wypowiada się w sprawie konieczności utworzenia państwa polskiego z dostępem do morza. W połowie tego roku front zachodni zostaje przez aliantów przełamany, przed Państwami Centralnymi staje widmo klęski. W Niemczech narasta wrzenie rewolucyjne, podobnie jak na Węgrzech. Jesienią 1918 r. wypadki zachodzą po sobie lawinowo. W październiku dochodzi do rozpadu Austro-Wegier, niepodległość ogłaszają m.in. Czechy i Jugosławia. 3 listopada wstrzymane zostają działania wojenne. W Niemczech buntują się marynarze w Kilonii i żołnierze w Berlinie, cesarz abdykuje. W tej sytuacji Józef Piłsudski zostaje zwolniony z Magdeburga, oficerowie niemieccy mają nadzieję, że nowe polskie państwo może być w stanie zatrzymać pochód rewolucji z Rosji do Niemiec. Rada Regencyjna tworzy w tym czasie podwaliny administracji państwowej oraz Wojsko Polskie z resztek Polskiej Siły Zbrojnej i rosyjskich Korpusów. Powstaje też wiele lokalnych ośrodków władzy, m.in. w Cieszynie, Krakowie, Tarnobrzegu. W Lublinie 6 listopada zostaje utworzony pierwszy w pełni wolny polski rząd, złożony z socjalistów Ignacego Daszyńskiego. Piłsudski przyjeżdża z Berlina specjalnym pociągiem, po czym następnego dnia, 11 XI 1918 r. Rada Regencyjna przekazuje mu jako Naczelnemu Wodzowi władzę wojskową. Ten właśnie moment upamiętniony jest dziś jako Dzień Niepodległości. Jest to też data zakończenia I wojny św. Kilka dni później Rada Regencyjna rozwiązuje się, Piłsudski obejmuje tymczasowo również władzę cywilną. Utworzony zostaje także rząd Jędrzeja Moraczewskiego. W świat rozchodzą się telegramy o utworzeniu polskiego państwa. Trwają już jednak walki o jego granice, m.in. z Ukraińcami o Lwów, którego sytuacja zmieni się w 1919 r. po przybyciu tam Błękitnej Armii gen. Józefa Hallera.

 

Święto Niepodległości zostało utworzone w 1937 r. i było w związku z tym obchodzone zaledwie dwa razy. Po II wojnie św. zostało przywrócone dopiero w 1989 r.

Łukasz Lada

By